Constitutum possessorium a konwalidacja umowy darowizny

July 25, 2017 | Autor: Mateusz Grochowski | Categoria: Contract Law, Contract Theory, Private law, Prawo Cywilne
Share Embed


Descrição do Produto

PRO SCIENTIA IURIDICA

PRO SCIENTIA IURIDICA

pod redakcją Mateusza Chrzanowskiego Anny Przyborowskiej-Klimczak Piotra Sendeckiego

LUBLIN 2014

PUBLIKACJA DOFINANSOWANA PRZEZ:

Rektora Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej prof. dr. hab. Stanisława Michałowskiego

Wydział Prawa i Administracji UMCS

Okręgową Izbę Radców Prawnych w Lublinie

Izbę Notarialną w Lublinie RECENZJA WYDAWNICZA: prof. dr hab. Marek Chmaj WYDAWCA:

Stowarzyszenie Naukowe Pro Scientia Iuridica

Wydział Prawa i Administracji UMCS WYDANA PRZY WSPARCIU:

Studenckiego Koła Naukowego Prawników UMCS

REDAKCJA, KOREKTA: mgr Bernadeta Lekacz mgr Barbara Pawlikowska PROJEKT OKŁADKI: Robert Ginalski SKŁAD I DRUK: Towarzystwo Wydawnictw Naukowych ,,LIBROPOLIS’’ © Copyright by Stowarzyszenie Naukowe Pro Scientia Iuridica, Wydział Prawa i Administracji UMCS ISBN: 978-83-64800-00-9

Spis treści Słowo wstępne ................................................................................................... 7 Słowo od redaktorów ....................................................................................... 9 Piotr Sendecki Z kart pamięci – refleksja rocznicowa .......................................................... 11 Jan Barcz Polska wobec wyzwań instytucjonalnych Unii Europejskiej w 10 lat po uzyskaniu członkostwa.............................................................. 21 Joanna Bodio Uczestnicy postępowania w sprawach dotyczących władzy rodzicielskiej .................................................................................................... 33 Tadeusz Bojarski Przestępstwa przeciwko wolności w polskich kodeksach karnych. Uwagi o zakresie ochrony.............................................................................. 55 Martin Bożek Przyczyny dysfunkcjonalności i warianty wzmocnienia sejmowej kontroli służb specjalnych. Zarys problemu ............................................... 71 Wojciech Dziedziak Szkic o normach prawnych i moralnych ..................................................... 89 Wojciech Graliński Udział organizacji pozarządowych w procesie cywilnym ..................... 105 Renata Greszta Z kart historii Izby Notarialnej w Lublinie ............................................... 127 Mateusz Grochowski Constitutum possessorium a konwalidacja umowy darowizny ................ 139 Andrzej Jakubecki Postępowanie zabezpieczające według k.p.c. a zabezpieczenie w postępowaniu karnym i postępowaniu karnym skarbowym ............ 155 Grzegorz Janusz Polska ustawa o mniejszościach narodowych z 2005 r. na tle ustaw mniejszościowych w państwach europejskich ................... 171 Andrzej Kidyba Teoria organów: przeszkadza czy pomaga? ............................................. 185 Anna Kosut Ryzyko bezrobocia i ochrona przed jego skutkami w systemie zabezpieczenia społecznego (wybrane problemy) .............. 195

Artur Kotowski Adaptacja teorii wykładni prawa w praktyce orzeczniczej Izby Karnej Sądu Najwyższego .................................................................. 213 Wiesław Kozielewicz Uchwały pełnego składu Sądu Najwyższego – historia i współczesność ............................................................................ 231 Leszek Leszczyński Klauzule interesu społecznego i indywidualnego w sądowej kontroli administracji ............................................................... 251 Jan Mojak W sprawie przydatności w polskim systemie prawnym instytucji tzw. renty dożywotniej ................................................................................. 265 Adrian Niewęgłowski Konwersja zgłoszenia wynalazku na wzór użytkowy. Wybrane zagadnienia ................................................................................... 277 Janusz Polanowski Umowa o dziedziczenie w nowym czeskim kodeksie cywilnym ......... 287 Anna Przyborowska-Klimczak Sędziowie trybunałów międzynarodowych – kryteria i zasady wyboru .......................................................................... 299 Iwona Rzucidło-Grochowska „Część prawna” uzasadnienia orzeczenia sądowego. Zarys problematyki ...................................................................................... 311 Jerzy Stelmasiak Prawo do informacji o środowisku. Zagadnienia ogólne ....................... 327 Małgorzata Szymańska Ochrona środowiska naturalnego w systemie wsparcia bezpośredniego ............................................................................................. 335 Henryk Wyszyński Spór sądowy o wykonanie zapisu z testamentu Juliusza Vettera ......... 345 Radosław Żmigrodzki, Marek Żmigrodzki Konstytucja jako ustawa zasadnicza w Hiszpanii ................................... 371 Prezesi Studenckiego Koła Naukowego Prawników UMCS ................. 387 Informacje o autorach ................................................................................... 389

MATEUSZ GROCHOWSKI*

CONSTITUTUM POSSESSORIUM A KONWALIDACJA UMOWY DAROWIZNY

„Spełnienie przyrzeczonego świadczenia” w ramach mechanizmu konwalidacji 1. W regulacji umowy darowizny w art. 890 § 1 k.c. ustawodawca posłużył się wyjątkowym rozwiązaniem łączącym wymóg zachowania formy szczególnej ze spełnieniem świadczenia przez darczyńcę. Na podstawie pierwszego zdania tego przepisu osoba dokonująca darowizny zobligowana jest do złożenia oświadczenia woli w formie aktu notarialnego, która w myśl art. 73 § 2 k.c. stanowi przesłankę ważności umowy (oświadczenie obdarowanego może zostać wyrażone w dowolny sposób). Równocześnie jednak zgodnie ze zdaniem drugim umowa zawarta bez zachowania tego wymogu „staje się ważna, jeżeli przyrzeczone świadczenie zostało spełnione”. W myśl poglądu dominującego w literaturze przepis ten wprowadza mechanizm konwalidacji umowy darowizny1 – oznaczając, w dużym uproszczeniu, że dokonanie rozporządzenia, które przyrzekł darczyńca, „zastępuje” w tym wypadku konieczność zachowania formy szczególnej. * Autor jest asystentem w Instytucie Nauk Prawnych PAN i Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości oraz asystentem sędziego w Izbie Cywilnej Sądu Najwyższego, stypendystą Narodowego Centrum Nauki. Materiały, na których oparty został tekst, stanowią efekt realizacji projektu badawczego poświęconego skutkom naruszenia wymogów formalnych w prawie prywatnym. Projekt został sfinansowany ze środków Narodowego Centrum Nauki przyznanych na podstawie decyzji numer DEC-2011/03/N/HS5/03838. 1 Część literatury prezentuje jednak stanowisko odmienne, traktując mechanizm wprowadzony w art. 890 § 1 zd. 2 k.c. jako alternatywny sposób konwalidacji umowy darowizny (o poglądach tych por. szerzej: R. Trzaskowski, Skutki sprzeczności umów obligacyjnych z prawem. W poszukiwaniu sankcji skutecznych i proporcjonalnych, Warszawa 2013, s. 446 i n.). Bardziej przekonujące wydaje się jednak klasyczne odczytanie tej regulacji przez pryzmat sankcji nieważności i jej sanowania (o krytyce przeciwnego stanowiska w aktualnej literaturze por. zwłaszcza: ibidem, s. 447–449).

PRO SCIENTIA IURIDICA

140

Uprzedzając dalsze uwagi, należy zaznaczyć, że decydującą rolę z perspektywy mechanizmu konwalidacji odgrywa wyraźne zamanifestowanie faktu spełnienia świadczenia przez darczyńcę – w typowych sytuacjach wymagające przeniesienia posiadania darowanej rzeczy. Z tej perspektywy konieczna staje się odpowiedź na pytanie o sposób przeniesienia posiadania, zwłaszcza zaś o możliwość posłużenia się jego specyficzną postacią, jaką stanowi constitutum possessorium. Rozwiązanie tego problemu wymaga kilku słów charakterstyki samego mechanizmu konwalidacji ukształtowanego (w specyficzny dla prawa polskiego) sposób w art. 890 § 1 zd. 2 k.c. 2. Rola przypisywana świadczeniu na gruncie tego przepisu ma swoje źródło w fundamentalnych założeniach, w oparciu o które europejska kultura prawna postrzega relację pomiędzy świadczeniem, formą oświadczenia woli i nieodpłatnymi czynnościami prawnymi. Prawo prywatne w całej swojej historii traktowało zachowanie określonej formy przy składaniu przyrzeczenia jako jeden z głównych sposobów nadania mu wagi prawnej – uznanie go za podstawę stosunku zobowiązaniowego. Obietnica, ze swojej istoty wiążąca jedynie w kategoriach etycznych, przez złożenie jej w określonej formie zyskiwała „uznanie” ze strony państwa, które od tej chwili gwarantowało jej zaskarżalność (możliwość dochodzenia jej realizacji pod przymusem). Wymogi formalne, w swoim najbardziej pierwotnym rozumieniu, umożliwiają więc udzielenie odpowiedzi na zasadnicze pytanie prawa zobowiązań: które obowiązki przyjmowane na siebie w stosunkach społecznych powinny zostać uznane za źródło stosunków zobowiązaniowych w sensie prawnym2. Nie oznacza to oczywiście, by wskazanie na przyrzeczenia istotne prawnie wyczerpywało wszystkie zadania, jakie można przypisywać formie szczególnej. Zależnie od specyfiki poszczególnych oświadczeń woli może ona pełnić szereg innych funkcji mających przede wszystkim charakter ochronny (zarówno wobec autora i odbiorcy oświadczenia woli, osób trzecich, jak i wartości publicznych)3. Z tej perspektywy szczególnie 2

Por. ogólnie m.in. H. Kötz, A. Flessner, Europäisches Vertragsrecht, t. I: Abschlub, Gültigkeit und Inhalt des Vertrages, die Beteiligung Dritter am Vertrag, Tybinga 1996, s. 77; K. Zweigert, Seriositätsindizien, „Juristenzeitung” 1964, no. 11–12, s. 349 i n.; A. von Mehren, Civil-law Analogues to Consideration: An Exercise in Comparative Analysis, „Harvard Law Review” 1959, no. 6, s. 1015 i n. O problemie tym na tle historycznym w polskiej literaturze także: K. Estreicher, Początki prawa umownego, Kraków 1901, s. 72 i n. 3 O funkcjach wymogu formy szczególnej oświadczenia woli por. ogólnie m.in. P. Mankowski, Formzwecke, „Juristenzeitung” 2010, no. 13, passim; L. Häsemeyer, Die gesetzliche Form der Rechtsgeschäfte. Objektive Ordnung und privatautonome Selbstbestimmung im form-

MATEUSZ GROCHOWSKI CONSTITUTUM POSSESSORIUM A KONWALIDACJA UMOWY DAROWIZNY

istotne pozostają dowodowe cele formy szczególnej (dokument będący zwykle efektem jej zachowania stanowi trwałe i wiarygodne źródło poznania treści czynności prawnej) oraz stworzenie za jej pośrednictwem warunków do podjęcia racjonalnej decyzji o złożeniu oświadczenia woli (procedura zachowania formy szczególnej daje dodatkowy czas do namysłu oraz sprzyja uświadomieniu sobie wagi podejmowanego działania). 3. W każdym wypadku stwierdzenie, czy dane przyrzeczenie zostało złożone z intencją wywołania skutków prawnych, możliwe jest oczywiście w drodze ustalenia, czy stanowiło ono oświadczenie woli4. Z natury rzeczy wymaga to jednak przyjęcia pewnych punktów odniesienia pozwalających na rozdzialenie tych oświadczeń i niewiążących zapewnień. Tradycyjnie problem ten bywa rozwiązywany za pomocą bardziej ogólnych i obiektywnych kryteriów tworzących klasyczną triadę określaną często w literaturze niemieckiej jako „oznaki działania na serio” (Seriositätsindizien)5. Składają się na nią: anglosaska koncepcja consideration (przyjmująca zaskarżalność jedynie tych obietnic, w zamian za które obiecano świadczenie wzajemne), francuskie pojęcie kauzy (zakładające, że system prawa powinien uznawać jedynie te zobowiązania, które wynikają z określonej i zgodnej z prawem podstawy ekonomicznej) oraz konieczność przyrzeczenia darowizny z zachowaniem określonej formy. To ostatnie rozwiązanie obecne jest we wszystkich trzech głównych kręgach kulturowych europejskiego prawa prywatnego (anglosaskim, niemieckim i romańskim), traktując formę jako przesłankę przyznania zobowiązaniu przez państwo ochrony prawnej6. Inaczej niż w wypadku pozostałych dwóch Seriositätsindizien, opartych na kryteriach ekonomicznych – prostej wzajemności (quid pro quo, do ut des) w wypadku koncepcji consideration oraz przyczynie leżącej poza samym zobowiązaniem (kauza) – w wypadku wymogu formalnego relacja ta dotyka innej sfery. Opiera się ona na przekonaniu, że złożenie oświadczenia woli w formie określonego rodzaju może doprowadzić do stanu porównywalnego z sytuacją, gebundenen Rechtsgeschäft, Frankfurt am Main 1971, s. 164–202; Z. Radwański, [w:] System prawa prywatnego, t. II: Prawo cywilne – część ogólna, red. Z. Radwański, Warszawa 2008, s. 115 i n. 4 Por. K. Zweigert, op.cit., s. 353. 5 Por. m.in. ibidem, s. 352; H. Kötz, A. Flessner, op.cit., s. 77 i n. 6 O pokrewieństwie tych koncepcji por. H. Kötz, A. Flessner, op.cit., s. 87; W. Lorenz, Entgeltliche und unentgeltliche Geschäfte. Eine vergleichende Betrachtung des deutschen und des anglo-amerikanischen Rechts, [w:] Ius privatum gentium. Festschrift für Max Rheinstein zum 70. Geburtstag am 5. Juli 1969, t. II: Nationales und vergleichendes Privatrecht, red. E. von Caemmerer, S. Mentschikoff, K. Zweigert, Tybinga 1969, s. 547 i passim.

141

PRO SCIENTIA IURIDICA

142

w której doszło do spełnienia świadczenia7. Konieczność zachowania wymogu formalnego (w wypadku czynności nieodpłatnych, o których będzie mowa niżej, jest nim zwykle forma notarialna) ma przede wszystkim wydłużać proces dokonania czynności prawnej, stwarzając dodatkową szansę na przemyślenie podejmowanej decyzji. Efekt ten mogą także wzmacniać poszczególne elementy wymogu formalnego – zwłaszcza konieczność złożenia własnoręcznego podpisu i solenny charakter procedury sporządzenia aktu notarialnego – wskazujące naocznie na definitywność przyjmowanego zobowiązania. Wreszcie, dokument będący rezultatem zachowania formy szczególnej stanowi relatywnie pewny i trwały dowód faktu złożenia przyrzeczenia oraz jego treści. 4. Zdecydowaną większość tych problemów skupiają w sobie czynności prawne o charakterze nieodpłatnym – wśród nich przede wszystkim umowa darowizny stanowiąca modelowy przykład postrzegania relacji pomiędzy formą szczególną i świadczeniem w europejskiej kulturze prawnej. Prawo prywatne traktuje ją tradycyjnie z daleko idącą rezerwą8 wynikającą przede wszystkim z wyjątkowości przysporzeń pod tytułem darmym na tle obrotu opartego z natury na wymianie9. Szczególne ryzyko z tej perspektywy rodzą darowizny, w których chwilę złożenia obietnicy i dokonanie przysporzenia oddziela pewien interwał czasowy. Po pierwsze, wywołują one przede wszystkim szczególne zagrożenie dla samego darczyńcy, który w chwili składania obietnicy nie posiada możliwości naocznego przekonania się o skali i skutkach przysporzenia, do jakiego się zobowiązuje. Zwiększa to ryzyko podejmowania pochopnych decyzji, często dyktowanych emocjami lub niedostatecznie przemyślanych, mogących wywołać zarazem daleko idące konsekwencje majątkowe. Brak spełnienia świadczenia w chwili złożenia obietnicy utrudnia także ustalenie, czy dokonano jej z zamiarem stworzenia zobowiązania – w stosunkach społecznych często dochodzi do składania podobnych deklaracji, których żadna ze stron nie uznaje jednak za 7

W nieco odmienny sposób zadania formy szczególnej koniecznej do ważności umowy darowizny ujmowane były w tradycji francuskiej, w której przez długi czas postrzegano je przede wszystkim jako czynnik mający utrudnić zawarcie umowy i przeciwdziałać uszczuplaniu majątku rodziny. Por. zwłaszcza: R. Zimmerman, The Law of Obligations. Roman Foundations of the Civilian Tradition, Oxford 1996, s. 500 i n., a także m.in. G. Pfeifer, [w:] Historisch-kritischer Kommentar zum BGB, t. III: Schuldrecht: Besonderer Teil. §§ 433–853, red. J. Rückert, F.L. Schäfer, Tybinga 2013, s. 458 i M. Lewy, Darowizna, [w:] Encyklopedja podręczna prawa prywatnego, t. I, red. H. Konic, Warszawa 1931, s. 225. 8 Por. m.in. H. Kötz, A. Flessner, op.cit., s. 84, 87; R. Zimmermann, op.cit., s. 477 i n. 9 Por. m.in. R. Zimmermann, op.cit., s. 477.

MATEUSZ GROCHOWSKI CONSTITUTUM POSSESSORIUM A KONWALIDACJA UMOWY DAROWIZNY

prawnie wiążące10. Niezależnie od tego brak możliwości powołania się na wyodrębniony fizycznie element – dokument lub przeniesienie składnika majątku – może poważnie utrudniać wykazanie istnienia stosunku zobowiązaniowego, nawet gdy w intencji stron złożone przyrzeczenie doprowadziło do jego powstania11. Problemy te w znacznej mierze nie występują natomiast w wypadku darowizn wykonywanych jednocześnie z deklaracją darczyńcy, w polskiej terminologii określanych tradycyjnie jako „odręczne” lub „rękodajne”12. Dokonanie przysporzenia – jako odrębne i wymierne zdarzenie – stanowi czytelną informację o istnieniu czynności i jej skutkach ekonomicznych zarówno dla darczyńcy, jak i osób trzecich. Z uwagi na swoją dobrowolność czytelnie świadczy ono także o stanowczości dokonanej czynności prawnej, równoważąc zarazem ujemne następstwa dowodowe, jakie pociąga za sobą brak sporządzenia dokumentu13. 5. Ponieważ w ramach umowy darowizny szczególne ryzyko skupia się na osobie darczyńcy, z tego powodu w wielu systemach prawnych – przede wszystkich tych, które w regulacji darowizny korzystają z wzorca prawa niemieckiego – forma szczególna zastrzegana jest wyłącznie dla jego oświadczenia woli (ma to miejsce również w art. 890 § 1 zd. 1 k.c.). Lustrzanym odbiciem tego wymogu staje się – tradycyjnie łączona z nim w tradycji europejskiej – możliwość sanowania braku jego zachowania przez dokonanie rozporządzenia, które (nieformalnie) przyrzekł darczyńca. Działanie to, pod warunkiem jego dobrowolności, traktowane jest powszechnie jako surogat konieczności zachowania formy szczególnej. Jako najczęstszy sposób wyjaśnienia tej relacji wskazuje się zastąpienie przez świadczenie podstawowych funkcji wymogu formalnego, o czym była już mowa w kontekście darowizn rękodajnych. Może być ono jednak tłumaczone także na inne sposoby – zwłaszcza potrzebą ochrony zaufania obdarowanego (który raz otrzymawszy świadczenie, może pozostawać w przekonaniu, że uzyskał je definitywnie) oraz powiązanym z nią wykluczeniem działania przez darczyńcę contra factum proprium (zwłaszcza, gdy już w chwili przekazywania pewnego skład-

10

Por. M.A. Eisenberg, Donative Promises, „University of Chicago Law Review” 1979, no. 1, s. 5. 11 Zwraca na to uwagę M.A. Eisenberg (ibidem, s. 4 i n.). 12 Podobnie terminologia francuska (don manuel) i niemiecka (Handschenkung). 13 Por. m.in. W. Czachórski, Podstawowe elementy darowizny i jej odwołania, „Nowe Prawo” 1968, nr 1, s. 21; K. Zawada, Forma przelewu, „Rejent” 1992, nr 5, s. 19; R. Longchamps de Bérier, Zobowiązania, oprac. J. Górski, Poznań 1948, s. 487.

143

PRO SCIENTIA IURIDICA

144

nika majątku zamierzałby on po pewnym czasie żądać jego zwrotu jako świadczenia nienależnego). Innymi słowy – powracając do wspomnianej na wstępie koncepcji ekwiwalentności – w ramach mechanizmu konwalidacji świadczenie zostaje zrównane w skutkach z zachowaniem formy szczególnej jako „oznaką działania na serio” przez darczyńcę.

Przeniesienie posiadania jako Seriositätindiz 1. W konsekwencji konstrukcja art. 890 § 1 zd. 2 k.c. oraz funkcje mechanizmu konwalidacji wymagają rozumienia użytego przez ustawodawcę terminu „świadczenie” w sposób autonomiczny14. Odrębność ta dotyczy kilku płaszczyzn. Co najbardziej oczywiste – pojęcie świadczenia odnosi się wyłącznie do pewnego hipotetycznego stanu rzeczy, który istniałby, gdyby czynność prawa była ważna ab initio. Jedynie pozornie odpowiada więc ono świadczeniu rozumianemu zgodnie z art. 353 k.c. Do chwili konwalidacji umowa z oczywistych względów nie tworzy stosunku darowizny, a tym samym praw i obowiązków dla stron – z chwilą tą dłużnik otrzymuje jednak to, czego mógłby na tej podstawie żądać od wierzyciela. W art. 890 § 1 zd. 2 k.c. „świadczenie” rozumiane jest zatem przede wszystkim w kategoriach ekonomicznych, jako rozporządzenie majątkowe, które nie odpowiada wprawdzie żadnemu istniejącemu prawu podmiotowemu, funkcjonalnie posiada jednak wszelkie cechy świadczenia w stosunku zobowiązaniowym (dopiero wtórnie uzyskując podstawę prawną wykluczającą żądanie jego zwrotu przez świadczącego). 2. Sposób spełnienia tak rozumianego świadczenia odbiega również od zachowań, które byłyby konieczne do wykonania zobowiązania wynikającego z ważnej umowy darowizny. Ujmując rzecz najogólniej, świadczenie prowadzące do konwalidacji darowizny powinno zawsze, w miarę istniejących możliwości, manifestować się w pewnym zachowaniu o charakterze zewnętrznym. Jedynie w takim wypadku możliwe jest uzasadnienie konwalidacji nieważnej umowy na podstawie każdej ze wspomnianych na wstępie koncepcji. Problem ten staje się szczególnie wyraźny wówczas, gdy ze względu na swój przedmiot darowizna (w razie zachowania wymogu formy szczególnej) byłaby czynnością prawną o podwójnym skutku – jednocze14

Jak wskazuje Ch. Thomale (Leistung als Freiheit. Erfüllungsautonomie im Bereicherungsrecht, Tybinga 2012, s. 8), przepisy przewidujące konwalidację nieważnej czynności prawnej przez spełnienie świadczenia stanowią szczególną perspektywę w nauce o świadczeniu – wskazują bowiem na istnienie możliwości wykonania zobowiązania, które nie istnieje.

MATEUSZ GROCHOWSKI CONSTITUTUM POSSESSORIUM A KONWALIDACJA UMOWY DAROWIZNY

śnie ze zobowiązaniem wywołując także przyrzeczone rozporządzenie (art. 155 § 1 i art. 510 § 1 k.c.). W takim wypadku, w razie przyjęcia założenia, że „spełnienie świadczenia” w rozumieniu art. 890 § 1 zd. 2 k.c. jest równoznaczne z wykonaniem ważnej umowy darowizny, mechanizm konwalidacji stawałby się w znacznej mierze dysfunkcjonalny. Po pierwsze, traciłby on spójność w sensie logicznym i pragmatycznym. Ponieważ do ważności umowy darowizny nie byłoby konieczne jakiekolwiek dodatkowe działanie, ulegałaby ona konwalidacji „sama przez się”15, ewentualnie zaś (przy założeniu, że art. 890 § 1 zd. 2 k.c. wymaga pewnego wyodrębnionego fizycznie zdarzenia) – nigdy nie mogłaby stać się ważna. Po drugie, co równie istotne, w sytuacji takiej brak byłoby jakiegokolwiek punktu odniesienia, który pozwalałby przyjąć, że darczyńca nie wymaga już dłużej ochrony, jaką dawał mu wymóg formy szczególnej i powiązana z nim sankcja nieważności. Mechanizm, na którym opiera się ten przepis, traciłby wówczas swoje uzasadnienie. Z tego powodu (w myśl stanowiska wyraźnie przeważającego we współczesnej doktrynie i orzecznictwie16) wykonanie darowizny wymaga z założenia przeniesienia posiadania darowanej rzeczy17 lub – w wypadku darowizny prawa – dokonania czynności manifestujących przekazanie go obdarowanemu. W ostatnim wypadku tak rozumiany symboliczny znak wykonania darowizny stanowić może przede wszystkim wydanie dokumentów stwierdzających to prawo, które konieczne jest do konwalidacji darowizny także wówczas, gdy ich wydanie nie byłoby wymagane do przeniesienia prawa (jak miałoby to miejsce w wypadku papierów wartościowych na okaziciela)18. Do rzadkości należą natomiast 15

Tak m.in. R. Czarnecki, Odwołanie darowizny, „Palestra” 1966, nr 11, s. 19. Por. m.in. M. Krajewski, Charakter prawny przeniesienia posiadania, „Studia Prawa Prywatnego” 2013, nr 3, s. 96. 17 Tak zwłaszcza: K. Zawada, op.cit., s. 18–22 (autor wyklucza możliwość konwalidacji darowizny w wyniku samego tylko zawarcia umowy w jakimkolwiek wypadku), a także m.in. J. Preussner-Zamorska, Nieważność czynności prawnej w prawie cywilnym, Warszawa 1983, s. 174; W. Czachórski, op.cit., s. 21; A. Szpunar, O konwalidacji nieważnej czynności prawnej, „Państwo i Prawo” 1986, z. 5, s. 12; L. Stecki, Umowa darowizny, Warszawa 1974, s. 82; idem, Darowizna, Toruń 1998, s. 110, a także (co do wykonania darowizny w ogólności): idem, [w:] Kodeks cywilny z komentarzem, t. II, red. J. Winiarz, Warszawa 1989, s. 800 i n. oraz idem, [w:] System prawa prywatnego, t. VII: Prawo zobowiązań – część szczegółowa, red. J. Rajski, Warszawa 2011, s. 342 i n. 18 Tak m.in. K. Zawada, op.cit., s. 20 i n. oraz A. Józefiak, Wykonanie nieformalnej umowy darowizny, „Przegląd Sądowy” 2007, nr 5, s. 80. Podobnie także: J. Namitkiewicz (Kodeks zobowiązań. Komentarz dla praktyki. Opracowany przy współudziale Alfreda Samolińskiego, t. II: Część szczegółowa. Art. 294–645. Przepisy wprowadzające kod. zob. oraz Projekt kodeksu cywil16

145

146

PRO SCIENTIA IURIDICA

sytuacje, w których czytelna manifestacja wykonania darowizny pozostaje wyłączona z natury danego przysporzenia (np. w niektórych wypadkach darowizny polegającej na zwolnieniu z długu). Konwalidacja może nastąpić wówczas wyjątkowo bez konieczności podjęcia jakichkolwiek wymiernych fizycznie działań19. 3. W centrum ujmowanej w ten sposób koncepcji świadczenia leży rzecz jasna problem przeniesienia posiadania – to ono bowiem przede wszystkim stanowi wymierny element wykonania darowizny mogący zastąpić „manifestacyjne” zadania formy szczególnej. W konsekwencji również ono może być postrzegane przez pryzmat wymagań wynikających z traktowania świadczenia jako postaci „oznaki działania na serio”. Z tej perspektywy można byłoby więc sądzić, że przeniesienie posiadania może nastąpić wyłącznie w sposób, który pozwalałby na pewne i czytelne zakomunikowanie przez darczyńcę zamiaru rozporządzenia swoim prawem – pozwalając mu zarazem unaocznić sobie skutki, jakie darowizna wywoła w jego majątku20. Nie ulega wątpliwości, że najbardziej odpowiednim sposobem tradycji uzasadniającym substytuowanie wymogu formalnego pozostaje z tej perspektywy fizyczne przekazanie władztwa nad przedmiotem darowizny (traditio corporalis, art. 348 zd. 1 k.c.) lub wydanie rzeczy umożliwiających to władztwo (traditio longa manu, art. 348 zd. 2 k.c.). W obu wypadkach można zakładać, że darczyńca jest w stanie naocznie stwiernego, Łódź 1949, s. 78) – nie stwierdzając jednak kategorycznie, by było to jedyne możliwe rozwiązanie na gruncie art. 358 k.z. (regulującego formę oświadczenia darczyńcy i konwalidację umowy zawartej bez jej zachowania). Podobnie o wydaniu dokumentu, odnośnie do sposobu dokonania cesji na gruncie § 427 ABGB, F. Geschnitzer, Österreichisches Schuldrecht. Allgemeiner, Wien–New York 1991, s. 99. 19 Por m.in. R. Longchamps de Bérier, op.cit., s. 487; J. Preussner-Zamorska, op.cit., s. 171 i n.; L. Stecki, Darowizna, op.cit., s. 107. Tak również implicite SN w wyroku z 28 listopada 2003 r., IV CK 238/02 (LEX nr 462945), twierdząc, że zwolnienie z długu bez zachowania formy aktu notarialnego zostało dokonane w ramach ważnej umowy darowizny. 20 Jedynie dla porządku warto natomiast zaznaczyć, że do konwalidacji – i w ogólności do przeniesienia posiadania – nie dojdzie w wyniku przelewu na obdarowanego roszczenia o wydanie przedmiotu darowizny. Dopuszczalność tej czynności (w § 934 BGB uznanej za surogat przeniesienia posiadania) jest stanowczo i konsekwentnie odrzucana na gruncie prawa polskiego. W literaturze szczególnie wiele uwagi kwestii tej poświęcono w odniesieniu do nabycia własności od nieuprawnionego – por. J. Górecki, Przeniesienie własności rzeczy ruchomej, Wrocław 1950, s. 74–76; M. Wilke, Nabycie własności rzeczy ruchomej na podstawie umowy z osobą nieuprawnioną, Warszawa–Poznań–Toruń 1980, s. 75; A. Gola, Nabycie własności ruchomości od nieuprawnionego, Warszawa 1982, s. 45; A. Szpunar, Wydanie jako przesłanka nabycia ruchomości od nieuprawnionego, „Rejent” 1999, nr 1, s. 23.

MATEUSZ GROCHOWSKI CONSTITUTUM POSSESSORIUM A KONWALIDACJA UMOWY DAROWIZNY

dzić, jakie skutki w jego majątku wywoła zawierana umowa – zarazem zaś podjęte działania czytelnie manifestują jego intencję. Analogiczny rezultat może zostać osiągnięty także w wypadku traditionis brevi manu21 (uznawanej niekiedy, notabene, za postać darowizny rękodajnej22) oraz w wypadkach, w których rzecz znajduje się we władaniu osoby trzeciej (art. 350 k.c.). Funkcję ostrzegawczą pełni w jej wypadku nie samo wydanie rzeczy (które miało miejsce wcześniej), lecz przede wszystkim pamięć o tym fakcie i możliwość bezpośredniej oceny ubytku majątkowego, który zostanie utrwalony w wyniku umowy darowizny23. W praktyce podobną rolę odegrać może także obowiązek zawiadomienia osoby trzeciej o przeniesieniu posiadania wymagany wyraźnie w art. 350 in fine k.c.24.

Constitutum possessorium – istota wątpliwości 1. Znacznie poważniejsze zastrzeżenia na gruncie art. 890 § 1 zd. 2 k.c. wywoływać może natomiast szczególny sposób tradycji, jakim jest costitutum possessorium. Sprowadza się on do przeniesienia posiadania przy braku jakiejkolwiek wymiernej zmiany w sferze władztwa nad rzeczą25, co nadaje tej czynności silnie abstrakcyjny charakter – sprowadzając ją do umowy stron26 bez konieczności podjęcia wymiernych fizycznie działań w stosunku do przedmiotu posiadania. 21

Odmiennie: A. Józefiak, op.cit., s. 77. Zdaniem autorki – jako ilustrację podającej przykład traditionis brevi manu, w której darczyńca nie złożył osobnego oświadczenia o przeniesieniu posiadania – konwalidacja w takich sytuacjach będzie wykluczona. 22 Por. N.P. Vogt, [w:] Basler Kommentar. Obligationenrecht. Art. 1–529 OR, Bazylea 2011, s. 1344; M. Binder, [w:] Praxiskommentar zum Allgemeinen Bürgerlichen Gesetzbuch samt Nebengesetzen, red. M. Schwimann, t. IV, cz. II: §§ 859–1089 ABGB, red. P. Apathy, M. Binder, Wien 1988, s. 284. 23 Jak zauważa A. Józefiak (op.cit., s. 76), podobną rolę w wypadku traditionis brevi manu odgrywać może także rozliczenie stron po zakończeniu stosunku prawnego stanowiącego podstawę władztwa nad rzeczą do chwili przeniesienia posiadania, będące zarazem konkludentnym zawarciem umowy przenoszącej posiadanie na zasadzie traditionis brevi manu. 24 Tak również: ibidem, s. 77. 25 Ogólnie o tej metodzie przeniesienia posiadania: A. Stelmachowski, Istota i funkcje posiadania, Warszawa 1958, s. 226–232 oraz J. Wasilkowski, Zarys prawa rzeczowego, Warszawa 1963, s. 269 i n. 26 O kwalifikacji przeniesienia posiadania jako umowy ogólnie (także co do innych rodzajów tradycji): A. Stelmachowski, op.cit., Warszawa 1958, s. 220–224 (choć zastrzec należy, iż przeniesienie posiadania autor uznaje za przeniesienie prawa) oraz J. Wasilkowski, op.cit., s. 269.

147

PRO SCIENTIA IURIDICA

148

W praktyce sytuacja ta nie różni się więc w istotny sposób od wypadków, w których wykonanie darowizny następowałoby przez samo zawarcie umowy zobowiązująco-rozporządzającej. W obu wypadkach powstać mogą podobne wątpliwości co do wyczerpania podstawowych funkcji wymogu formy aktu notarialnego. Constitutum possessorium może przede wszystkim przekreślać unaocznienie darczyńcy skutków darowizny, zdecydowanie osłabiając tym samym ochronę przed podjęciem pośpiesznych i nieprzemyślanych decyzji. Brak przeniesienia rzeczywistego władztwa nad rzeczą może godzić także w interesy obdarowanego, pozwalając darczyńcy na skuteczne zbycie przedmiotu darowizny na rzecz osoby trzeciej (art. 169 § 1 k.c.), której dobrą wiarę będzie mógł usprawiedliwiać fakt dzierżenia rzeczy27. 2. W polskiej literaturze28 i orzecznictwie29 powszechnie wskazuje się, że wydanie rzeczy darowanej nastąpić może w każdy z możliwych sposobów przeniesienia posiadania uregulowanych w art. 348–351 k.c. Wniosek ten przyjmowany jest z reguły jako oczywisty, wyjątkowo tylko z argumentem o braku wyraźnego wyłączenia w tym wypadku przez ustawodawcę któregokolwiek ze sposobów przeniesienia posiadania30. W doktrynie innych krajów pogląd ten budzi jednak bardziej wyraźne wątpliwości z perspektywy możliwości sanowania braku formy szcze-

27

Por. A.H. Persson, Swedish Case Note, [w:] OGH, 6.12.2001 – Wirkliche Ubergabe bei Schenkung auch durch Besitzkonstitut?, „European Review of Private Law” 2005, no. 2, s. 203 i n. 28 Tak A. Meszorer, O przeniesieniu posiadania w darowiźnie rękodajnej, „Palestra” 1962, nr 9, s. 38–40; idem, Jeszcze o darowiźnie rękodajnej, „Palestra” 1962, nr 12, s. 72; A. Neumark-Bądkowski, Darowizna według kodeksu zobowiązań, Warszawa 1935 (osobna odbitka z „Nowego Kodeksu Zobowiązań”), s. 20 (dopuszczający traditionem brevi manu); L. Stecki, Umowa..., op.cit. s. 82; idem, Darowizna, op.cit., s. 111, przyp. 21; idem, [w:] System prawa prywatnego, op.cit., s. 341; idem, [w:] Kodeks cywilny z komentarzem, op.cit., s. 800; A. Szpunar, Uwagi o wykonaniu darowizny, „Nowe Prawo” 1982, nr 11–12, s. 43. Niekiedy trudno jednak jednoznacznie stwierdzić, czy wskazywana przez część autorów konieczność „wydania” lub „wręczenia” przedmiotu darowizny odnoszona jest do przeniesienia posiadania czy do jej fizycznego przekazania (tak: R. Czarnecki, op.cit., s. 19; W. Formański, Darowizna – renta – dożywocie. Centralne Zaoczne Studium Nowego Prawa Cywilnego, Rodzinnego i Opiekuńczego, Katowice 1965–1966, s. 12; S. Rejman, [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, t. II, red. Z. Resich, J. Ignatowicz, J. Pietrzykowski, J.I. Bielski, Warszawa 1972, s. 1736). W nieco bardziej złożonej postaci pogląd ten akceptuje także A. Józefiak, op.cit., s. 76 i n. 29 Taki pogląd zdaje się wynikać z uzasadnienia wyroku SN z 8 grudnia 1980 r., I CR 487/80 (OSNC 1981, nr 7, poz. 137), w którym przyjęto, że objęcie rzeczy w posiadanie nastąpiło w wyniku samej umowy zobowiązująco-rozporządzającej. 30 Tak: A. Meszorer, O przeniesieniu..., op.cit., s. 38–40; A. Neumark-Bądkowski, op.cit., s. 20.

MATEUSZ GROCHOWSKI CONSTITUTUM POSSESSORIUM A KONWALIDACJA UMOWY DAROWIZNY

gólnej. Dostarcza ich przede wszystkim doktryna niemiecka31 i austriacka (w wypadku tej ostatniej szczególny asumpt do nich daje treść § 943 ABGB, wymagającego „rzeczywistego wydania” – wirkliche Übergabe – darowanej rzeczy). Analogiczne zastrzeżenia dopuszczalność constituti possessorii wywoływała także na gruncie dawnego art. 1724 holenderskiego Burgerlijk Wetboek, ostatecznie orzecznictwo dopuściło jednak ten sposób dokonania darowizny rękodajnej32. Bardziej permisywne co do tej kwestii pozostaje natomiast prawo szwajcarskie, w którym pojęciem darowizny rękodajnej (art. 242 i 243 ust. 3 OR) obejmowane są także wypadki constituti possessorii33. Dopuszczenie wszystkich sposobów przeniesienia posiadania na gruncie art. 890 § 1 zd. 2 k.c. nie jest również oczywiste z perspektywy innych regulacji uzależniających powstanie określonych skutków prawnych od wydania rzeczy. Przeniesienie posiadania na podstawie constituti possessorii było kwestionowane przede wszystkim na gruncie art. 169 § 1 k.c. (który od przeniesienia posiadania uzależnia nabycie własności rzeczy ruchomej od nieuprawnionego)34. Jako argument za tym stanowiskiem wskazywano brak uzasadnienia dla silniejszej ochrony zaufania nabywcy rzeczy do jej zbywcy (któremu pozostawiono władanie rzeczą), które odpowiada zaufaniu, jakie do tego ostatniego miał właściciel rzeczy35.

31

Za możliwością konwalidacji darowizny bez przekazania faktycznego władztwa nad rzeczą opowiadają się m.in. T. Chiusi, [w:] J. von Staudingers Kommentar zum Bürgerlichen Gesetzbuch mit Einführungsgesetz und Nebengezetzen, ks. 2, Recht der Schuldverhältnisse. §§ 516–534 (Schenkungsrecht), red. M. Martinek, Berlin 2013, s. 227 i n. oraz J. Koch, [w:] Münchener Kommentar zum Bürgerlichen Gesetzbuch, t. III: Schuldrecht. Besonderer Teil. §§ 433–610. Finanzierungsleasing. HeizkostenV. BetriebskostenV. CISG, red. W. Krüger, H.P. Westermann, München 2012, s. 1120. Ze zdecydowaną krytyką tego poglądu wystąpił jednak w niemieckiej literaturze A. Wacke, Donner et retenir ne vaut: Kein Schenkungsvollzug ohne Aushändigung, „Archiv für die civilistische Praxis” 2001, z. 2, passim. Analogicznie: idem, Europäische Spruchweisheiten über das Schenken und ihr Wert als rechtshistorisches Argument, [w:] Rechtsgeschichte und Privatrechtsdogmatik, red. R. Zimmermann, Heidelberg 1999, s. 369 – co istotne, podkreślając odizolowanie niemieckiej praktyki w tym zakresie od tendencji dominującej w innych systemach prawnych. 32 Por. B. van Schaick, Dutch Case Note, [w:] OGH, 6.12.2001 – Wirkliche Ubergabe bei Schenkung auch durch Besitzkonstitut?, „European Review of Private Law” 2005, no. 2, s. 205 i n. 33 Por. N.P. Vogt, [w:] Basler Kommentar..., op.cit., s. 1344. 34 A. Gola, op.cit., s. 43; M. Wilke, op.cit., s. 72 i n., 75. 35 Tak, podzielając stanowisko literatury niemieckiej: M. Wilke, op.cit., s. 73.

149

PRO SCIENTIA IURIDICA

150

Relatywna dopuszczalność constituti possessorii 1. Odpowiedź na pytanie, czy konwalidowanie darowizny bez faktycznego wydania jej przedmiotu jest możliwe, czy przeciwnie – w myśl formuły donner et retenir ne vaut – pozostaje z góry wykluczone, nie wydaje się oczywista. Wątpliwości związane z przeniesieniem posiadania w ramach constituti possessorii są na tyle zasadnicze, że trudno pominąć je przy wykładni art. 890 § 1 zd. 2 k.c. Z tego powodu w większości wypadków ryzykowne byłoby przyjęcie, że działanie to wystarcza do konwalidacji darowizny. Miejsca formy szczególnej nie zajmowałoby wówczas jakiekolwiek inne zdarzenie o porównywalnym działaniu ochronnym, co wystawiałoby darczyńcę i samą umowę na szereg realnych zagrożeń. 2. Argument ten nie w każdym wypadku wydaje się jednak przesądzający. Niekiedy także w ramach mechanizmu constituti possessorii wystąpić mogą zdarzenia wywołujące w praktyce podobne następstwa co wyzbycie się przez darczyńcę władztwa nad rzeczą. W grę wchodzić może przede wszystkim zawarcie przez darczyńcę i obdarowanego umowy36 określającej tytuł prawny do dalszego władania przez pierwszego z nich przedmiotem darowizny37. Treść art. 349 in fine k.c. nie pozostawia wątpliwości, że tytuł ten powinien być zawsze możliwy do jednoznacznego określenia – zapewniając ochronę stronom umowy przenoszącej posiadanie oraz osobom trzecim przez ujawnienie zmiany posiadacza38. 36

Ujmując rzecz ściślej, decydujące z tej perspektywy pozostaje działanie darczyńcy. Wynika to ze wspomnianego już założenia o braku konieczności współdziałania obdarowanego lub osób trzecich jako warunku wykonania darowizny, na którym oparty został art. 890 § 1 zd. 2 k.c. W konsekwencji do konwalidacji darowizny wystarczające będzie jedynie zaoferowanie przeniesienia posiadania bez konieczności jego faktycznego przeniesienia. 37 Tak: A. Józefiak, op.cit., s. 76; A. Szpunar, Uwagi o wykonaniu..., op.cit., s. 43; idem, O konwalidacji..., op.cit., s. 13. Znaczenie tego porozumienia dobrze ilustruje (przywoływany często w tym kontekście) wyrok SN z 8 grudnia 1980 r., I CR 487/08 (OSNC 1981, nr 7, poz. 137). 38 O informacyjnej roli tego obowiązku por. zwłaszcza: A. Stelmachowski, op.cit., s. 231 i n. oraz A.H. Persson, op.cit., s. 202. Podobnie, jednak mniej stanowczo, także: A. Kunicki, [w:] System prawa cywilnego, t. II, Prawo własności i inne prawa rzeczowe, red. J. Ignatowicz, Warszawa–Wrocław 1977, s. 857. Należy jednak zauważyć, że znaczenie tego obowiązku z perspektywy osób trzecich nie jest eksponowane przez innych autorów. Por. np. J. Gołaczyński, [w:] System prawa prywatnego, t. IV: Prawo rzeczowe, red. E. Gniewek, Warszawa 2007, s. 32 i n. oraz J. Ignatowicz, [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, t. I, red. Z. Resich, J. Ignatowicz, J. Pietrzykowski, J.I. Bielski, Warszawa 1972, s. 813. Analogiczne wymogi są powszechne w systemach prawnych regulujących constitutum possessorium jako sposób przeniesienia posiadania (por. § 930 BGB oraz § 428 ABGB).

MATEUSZ GROCHOWSKI CONSTITUTUM POSSESSORIUM A KONWALIDACJA UMOWY DAROWIZNY

Wyraźne zamanifestowanie tego faktu może bez wątpienia spełniać zasadnicze zadania formy aktu notarialnego, wskazując zwłaszcza na dojrzały i świadomy zamiar darczyńcy39 oraz na definitywność ekonomicznych skutków dokonanej czynności. Założenie to posiada jednak swoją oczywistą granicę – mechanizm constituti possessorii nie wymaga, by podstawa przeniesienia posiadania została sformułowana w sposób wyraźny. Może ona wynikać również z oświadczeń konkludentnych, co ponownie prowadzić będzie do znanego już pytania o możliwość stosowania art. 890 § 1 zd. 2 k.c. w sytuacjach, w których brak wyraźnej oznaki działania przez strony „na serio” i ze świadomością wywoływanych konsekwencji40. Wykluczenie a limine możliwości konwalidowania darowizny przez przeniesienie posiadania wydaje się także mało przekonujące z perspektywy funkcjonalnej. Nie ulega wątpliwości, że celem dokonania tego typu przysporzenia nie zawsze jest przekazanie faktycznego władztwa nad rzeczą w chwili zawarcia umowy lub wkrótce po nim. Intencje i ekonomiczne interesy stron często mogą ograniczać się wyłącznie do przeniesienia własności rzeczy z jednoczesnym odroczeniem skutków tego aktu w sferze faktycznej41. W ten sposób ekonomiczne następstwa darowizny zostają odsunięte w czasie, co w wielu wypadkach odgrywać może istotną rolę społeczno-ekonomiczną42 (pełniąc zwłaszcza funkcję alimentacyjną lub zastępując w praktyce darowiznę mortis causa43). Twierdzenie, że umowa darowizny ulegałaby w takich wypadkach konwalidacji dopiero po przeniesieniu posiadania, stałoby w sprzeczności z czytelną wolą stron, stanowiąc zarazem zagrożenie dla pewności i stabilności stosunków prawnych. W sytuacjach tych trudno jednak oczywiście o uniwersalny i działający mechanicznie sposób kwalifikacji. Biorąc pod uwagę charakter przyczyn uzasadniających zastosowanie mechanizmu konwalidacji (istnienie zewnętrznej oznaki przeniesienia posiadania oraz funkcje przypisywane tej umowie przez strony), rozstrzygające z natury rzeczy będą oceny dokonywane ad casum.

39

Tak co do wszelkich sposobów przeniesienia posiadania: A. Józefiak, op.cit., s. 76. Tak: ibidem. 41 Jako przykład umowy o takim charakterze por. stan faktyczny wspominanego już wyroku SN z 8 grudnia 1980 r., I CR 487/08 (OSNC 1981, nr 7, poz. 137). 42 O konieczności zatrzymania przedmiotu darowizny przez darczyńcę z powodów pragmatycznych por. także: A. Meszorer, O przeniesieniu..., op.cit., s. 38. 43 Zwraca na to uwagę T. Chiusi, [w:] J. von Staudingers Kommentar..., op.cit., s. 227 i n. 40

151

PRO SCIENTIA IURIDICA

152

Pamiętając o tych zastrzeżeniach, zaakceptować można dominujący pogląd dopuszczający wydanie rzeczy obdarowanemu za pomocą każdego sposobu przeniesienia posiadania. Ocena ta zachowuje zawsze, rzecz jasna, charakter względny o tyle, że sposób przeniesienia posiadania wystarczający do konwalidacji określonej umowy darowizny w innych okolicznościach (lub przy dokonaniu tradycji tym samym sposobem, jednak w drodze odmiennych zachowań stron) może utracić zdolność do substytuowania wymogu formy szczególnej i usunięcia sankcji nieważności. 3. Obok tej konkluzji warto jednak zwrócić uwagę na jeszcze jeden, bardziej ogólny wniosek. Mimo pozornego obiektywizmu działania konstrukcja konwalidacji wprowadzona w art. 890 § 1 zd. 2 k.c. okazuje się w istocie mechanizmem w znacznym stopniu labilnym, pozostawiającym szerokie pole dla kształtowania w praktyce. Zarówno autonomiczna koncepcja świadczenia na gruncie art. 890 § 1 zd. 2 k.c., jak i jej bardziej szczegółowy element – konieczność przeniesienia posiadania zawsze wymagają sytuacyjnego44 rozważenia, czy konkretne zachowania zmierzające do wykonania darowizny mogą uzasadniać brak dalszego przywiązywania wagi do naruszenia wymogu formy szczególnej. Choć najczęściej ocena ta będzie stosunkowo prosta w praktyce, w wypadkach mniej typowych – do których zalicza się także przeniesienie posiadania w drodze constituti possessorii – wzrastać będzie znaczenie kazuistycznych ustaleń, pociągając za sobą brak możliwości wyraźnego przewidzenia z góry skutku, jaki wywołają działania darczyńcy. Taki stan rzeczy wydaje się jednak nieuchronną konsekwencją modelu relacji pomiędzy formą szczególną oświadczenia darczyńcy i spełnieniem świadczenia, za którym opowiedział się ustawodawca – a który za podstawę proporcjonalizacji skutków naruszenia wymogu formalnego przyjmuje właśnie okoliczności towarzyszące konkretnym darowiznom. Posługując się pojęciem „świadczenia”, art. 890 § 1 zd. 2 k.c. przenosi właściwy ciężar jego doprecyzowania na sądy rozpoznające konkretne sprawy. Decyzje podjęte w tych ramach – czego dowodzi przykład constituti possessorii – mogą w zasadniczy sposób wpływać na rzeczywisty zakres stosowania mechanizmu konwalidacji oraz społeczne i ekonomiczne role, jakie będą dostępne dla niego w praktyce. Z tego powodu szczególnie istotne zadanie przypada w tym wypadku silnym i stabilnym puktom odniesienia w orzecznictwie oraz spójnym koncepcjom dogmatycznym ujmującym je w swoje ramy. Konstrukcja konwalidacji umowy darowizny w prawie polskim – od lat międzywojennych łącząca odległe elemen44

Por. m.in. A. Józefiak, op.cit., s. 80 i n.

MATEUSZ GROCHOWSKI CONSTITUTUM POSSESSORIUM A KONWALIDACJA UMOWY DAROWIZNY

ty romańskie (podwójny skutek) i germańskie (konwalidacja) – wymaga szczególnie licznych i specyficznych kryteriów pozwalających na spójne, przewidywalne i efektywne ekonomicznie stosowanie tego mechanizmu. Choć w większości wypadków model konwalidacji darowizny przyjmowany aktualnie w orzecznictwie i doktrynie wydaje się dobrze realizować każdy z tych celów, w niektórych wypadkach (co również dobrze ilustrować może przykład constituti possessorii) jego elementy bywały przyjmowane w sposób dość przypadkowy i machinalny. Ich trafność była raczej wynikiem ogólnego wyczucia funkcjonalnego i poprawnych intuicji niż świadomych wyborów dogmatycznych – których treść i skutki muszą być rekonstruowane dopiero ex post.

153

Lihat lebih banyak...

Comentários

Copyright © 2017 DADOSPDF Inc.